Święty był zawsze krytyczny w stosunku do siebie samego po to, aby głębiej poznać swoją własną niegodność. Wyznaje on: "Moja niepojęta pycha i moja próżność mówią mi, że robię wszystko dobrze i lepiej od innych. Błąd! Szaleństwo! Dziwaczność! Mój Boże, jestem przepaścią dziwaczności, szaleństwa i głupoty!".