Poza granicami Rzymu żyli we wsiach ludzie biedni i prości. Pomimo bliskości miasta, poziom wiedzy religijnej tych ludzi był przerażająco niski.
Wincenty Pallotti nie mógł przejść obojętnie wobec tej sytuacji. W odległych wioskach i zaniedbanych parafiach głosił Boga miłości.
Starał się zawsze, aby wraz z wiedzą religijną przekazywać ogólne wykształcenie, aby pomagać tym ludziom, wyprowadzając ich z ciemności biedy i prowadząc do ożywiającego światła.
Uzyskał w końcu u właścicieli rolnych pozwolenie na to, by robotnicy w późnych godzinach wieczornych mogli uczęszczać na nauki i brać udział w nabożeństwach.
WINCENTY PALLOTTI KROCZYŁ NIEZWYKŁYMI DROGAMI, KTÓRYMI JESZCZE DZISIAJ WARTO CHODZIĆ.