To współczesne wyrażenie znajdujemy również w życiu św. Wincentego Pallotiego. Słysząc o potrzebach włoskich emigrantów i robotników pracujących poza ojczyzną, zdecydował się wysłać do Anglii swego najlepszego współpracownika, Rafaela Melię. Jego praca cieszyła się takim powodzeniem, że jej skutki dają się odczuwać do dnia dzisiejszego.
JEST RZECZĄ ZADZIWIAJĄCĄ, JAK TEN ŚWIĘTY Z ULICZEK RZYMU PROROCZO PRZEWIDZIAŁ ZADANIA PRZYSZŁOŚCI.