Cudowne rozmnożenie oliwy i pieniędzy

Sierociniec w Sant'Agata stał się widownią jeszcze jednego cudownego wypadku. Pewnego razu w dniu postnym zabrakło w kuchni oliwy. Co gorsza, w kasie nie było pieniędzy; siostra kucharka znalazła się w wielkim kłopocie. Wtem zjawia się we drzwiach Pallotti. Siostra natychmiast zwierzyła mu się ze swego kłopotu.
- Miej ufność w Bogu - pociesza ją Pallotti. - Znakiem krzyża błogosławi pusty garnek na oliwę i poleca siostrze zaczerpnąć tyle, ile jej potrzeba. Garnek zawierał tyle oliwy, że starczyło na sześćdziesiąt osób.

Opowiadają także o dwukrotnym rozmnożeniu pieniędzy. O jednym mówiliśmy już wyżej. Drugie zdarzyło się w nowym domu Stowarzyszenia przy kościele San Salvatore in Onda. W roku 1847 nabyto zegar domowy za 36 skudów. W dniu spłaty Pallotti rozporządzał zaledwie trzema skudami. Wręczył je rektorowi domu księdzu Vaccariemu.
- Ależ Ojcze - pyta rektor z zakłopotaniem - jakże mam tym wyrównać cały rachunek za zegar?
- Miej ufność - brzmiała odpowiedź.
- Dobrze, będę miał ufność, gdy Ojciec do trzech skudów doda resztę.
- Miej ufność - powtórzył Pallotti z lekkim wyrzutem. - Lecz widzę, że jej nie masz. Miej ufność.

Vaccari odszedł w milczeniu i złożył trzy skudy w kasetce, w której jako zarządca domu przechowywał pieniądze. Było w niej jeszcze kilka miedziaków i dwie srebrne monety, ogółem kilka skudów.

Kiedy wieczorem przybył kupiec, aby odebrać pieniądze za zegar, Vaccari poszedł do kasy i rzekł żartobliwym tonem:
- Tu są pieniądze, które się panu należą.

Lecz jakież było jego zdziwienie, gdy otworzył kasę. Obok trzech skudów leżał w kasie papier, w którym znajdowała się w złocie i srebrze cała potrzebna suma. Natychmiast pomyślał, że zdarzył się cud. Na razie jednak nikomu o tym nie powiedział, chcąc się wpierw przekonać, czy pieniądze te nie dostały się do kasy w jakiś naturalny sposób. Dopiero gdy wszystko zbadał, musiał uwierzyć w cud.

Pewnego razu rozmawiał z Pallottim o tym osobliwym wypadku.
- Czyż nie powiedziałem ci, że należy tylko mieć ufność? - odpowiedział Pallotti śmiejąc się. - Ufności! Ufności! A Bóg wszystko zrobi.

Zegar ten stoi jeszcze do dzisiejszego dnia w domu generalnym Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego w Rzymie przy Piazza Pallotti 204.

W: Ks. J. Wróbel SAC, Świętych Wincenty Pallotti, Apostoł i Mistyk, Pallottinum 2008.