Ks. Zenon Hanas SAC, Pallotyńska duchowość

Mówienie o pallotyńskiej duchowości jest niezwykle fascynującym zajęciem. Sposobów jej poszukiwania i opisywania jest wiele. Znawcy Pallottiego wydobywają z jego pism ciekawe myślowe "perełki" lub "kwiatki" (fioretti) komponują z nich barwne mozaiki. Pisane są teologiczne prace naukowe, dokumenty Zebrań Generalnych, materiały formacyjne, itp. Ożywione spory i dyskusje o kształcie pallotyńskiej duchowości toczą się nieustannie.

W sumie nie powinno nas to dziwić. Św. Wincenty Pallotti nie tworzył rozległych teologicznych traktatów o duchowości, ale żył konkretną duchowością XIX wieku, odwołując się do myśli Świętych Założycieli różnych zgromadzeń zakonnych. Prowadzona przez niego intensywna działalność i zewnętrzne niespokojne warunki na pewno nie sprzyjały tworzeniu teologicznych traktatów. Jak zatem dziś możemy opisać to, co można by określić jako duchowość pallotyńską?

Struktura kryształu

Jedną z dróg otwierających dostęp do duchowości danej osoby jest pochylanie się nad charakterystycznym sposobem jej mówienia i pisania. W używanych pojęciach i obrazach możemy odkrywać powtarzające się tematyczne wątki, które pozwalają nam dostrzec specyficzną hierarchię wartości  w myśleniu i przeżywaniu danej osoby.

W przypadku św. Wincentego Pallottiego takie pojęcia są stosunkowo łatwe do zidentyfikowania: "Apostolstwo Powszechne", "Bóg - Miłość Nieskończona", tytuł Maryi Królowej Apostołów, "ożywiać wiarę", "rozpalać miłość". Wydaje się, że to są podstawowe pojęcia, wokół których można rozbudowywać strukturę duchowych kryształów.

Świadomie używam też pojęcia "struktura", choć w pismach Pallottiego to pojęcie się nie pojawia. Wydaje się jednak, że sama istota strukturalnego, systematycznego myślenia i organizowania działalności apostolskiej nie była obca naszemu Założycielowi. System tzw. prokur jest dobrym przykładem takiego podejścia do pojmowania współczesnego apostolstwa. Także jego pisma poświęcone formacji duchowej (np. "Miesiąc Maj" dla różnych stanów i powołań w Kościele) wykazują jasno przemyślaną strukturę. Są oparte albo o schemat ośmiu błogosławieństw, albo o kolejne prośby modlitwy "Ojcze nasz", albo o dziewięć chórów anielskich, albo o strukturę kolejnych liturgicznych wprowadzeń na drodze do święceń kapłańskich.

Uniwersalizm charyzmatu

Na drodze poszukiwań pallotyńskiej duchowości, nie wystarczy się koncentrować na sformułowaniach zawartych w pismach. Ważnym wyznacznikiem jest uważne przyglądanie się samej działalności św. Wincentego Pallottiego. Różnorodność jego zajęć oraz wielorakość inicjatyw podejmowanych przez jego najbliższych współpracowników ukazuje, że charakterystyką duchowości św. Wincentego nie jest rodzaj podejmowanych zadań, ale sposób ich wykonywania. Czy można w tej kwestii zauważyć jakieś szczególne znaki wspólne?

Sprawą rzucającą się w oczy jest fakt, że w większości wypadków działania Pallottiego były odpowiedzią na konkretne potrzeby Kościoła w danym miejscu i czasie. Uważne obserwowanie sytuacji, w której Kościół ma podejmować działalność apostolską, należy więc do ważnych elementów pallotyńskiego działania w świecie. Inną cechą, która uwidacznia się we wszystkich podejmowanych dziełach było dążenie do zaangażowania osób o różnych charyzmatach i powołaniach. Do współpracowników Pallottiego należało wiele osób pochodzących z rozmaitych środowisk i kultur. Apostolstwo w pallotyńskim wydaniu zmierzało zawsze w stronę "jednoczenia" apostolskich inicjatyw i wysiłków. Nazwa "Unione dell'Apostolato Cattolico", czyli "Zjednoczenie" nie jest jedynie przypadkowo wybranym określeniem, ale skrótowym programem dla całości dzieła.

Duchowość pallotyńska dziś

Współczesne czasy stawiają przed nami nowe wyzwania i nowe szanse. Nowe technologie komunikacji przyczyniają się do wzmożonej wymiany pomiędzy obywatelami globalnej wioski. W tym spotkaniu kultur Ewangelia Jezusa Chrystusa jawi się jako jedna z wielu życiowych propozycji. Wyobrażam sobie św. Wincentego, który dziś poszukiwałby nowych dróg dotarcia do człowieka. Struktury społeczeństwa sieci (o którym piszą socjologowie) jawiłyby się przed Pallottim nie jako zagrożenie, ale jak "nowy kontynent", na który trzeba wkroczyć z Jezusowym orędziem o zbawieniu.
 
W: Nasz Prąd, pismo alumnów WSD Księży Pallottynów, wydanie specjalne, Ołtarzew 2012.