W rodzinie Sannów wiara zajmowała honorowe miejsce dzięki obojgu głęboko wierzącym rodzicom - Salvatoremu Sannie i Marii Domenice Lai. Ojciec pościł każdej soboty. Matka codziennie rano słuchała mszy (w dni świąteczne dwukrotnie) oraz poprzestawała na chlebie i wodzie we wszystkie piątki Wielkiego Postu, a ponadto stale odmawiała modlitwy maryjne i praktykowała różne formy pobożności, takie jak trzynaście piątków św. Antoniego, dwanaście niedziel poprzedzających uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, sześć niedziel św. Ludwika, środy św. Józefa.
Życie rodzinne Sannów wypełniała praca, modlitwa i dobroczynność. Salvatore, przez kilka lat piastujący urząd miejscowego burmistrza, nigdy nie odmawiał jałmużny potrzebującym. Na parterze rodzinnego domu wysprzątana izba z dwoma łóżkami zawsze czekała na franciszkanów, którzy przybywali w tamte okolice dla przeprowadzenia kwesty lub z innych powodów.
Przed Elżbietą urodził się Pietro Paolo, lecz zmarł po kilku miesiącach. Następnymi dziećmi byli Diego, Antonio Luigi (w przyszłości ksiądz), Francesco, Domenica (ona także umarła po kilku miesiącach), Maria Caterina (odeszła w wieku trzech lat), drugi Pietro Paolo oraz Francesco Giuseppe (dożył lat szesnastu). Spośród dziewczynek przeżyła więc jedynie Elżbieta.